18.08.2012

Mecz nr 4.


Tydzień później.

- Agata wiedziałaś?? Specjalnie mnie tu ściągnęłaś – wkurzała się Magda widząc Lewandowskiego debiutującego w reprezentacji.

- No dobra, wiedziałam -Agata zrobiła przepraszająca minkę

- dzięki – wkurzyła się Magda.

- Oj Madzik, marudzisz – zaśmiała się – gadałam z Iwoną, wpadłaś w oko Robertowi.

Magda spojrzała wkurzona

- wpadłam mu w oko, a wyjdę bokiem. Wkurza mnie ten koleś.

- widzę właśnie, tylko nie wiem czemu, w sumie nic ci nie zrobił.

- Jest palantem, zmienia laski, chyba częściej niż dziwka majtki, myśli, że paluszkami pstryknie i każda na niego poleci. Burak jeden.

Agata spojrzała rozbawiona

- podoba ci się.

- ty chyba żartujesz. On??? W życiu. Ja lubię inteligentnych facetów, a nie takich, co to czoło tęskni za rozumem.

- Oj tam, oj tam, mnie nie oszukasz – zaśmiała się Agata – dobra oglądamy.

pojawienie sie siatkarek, ubranych w narodowe barwy, wśród publiczności wyglądającej identycznie zapewniało anonimowość, choc nieliczni i tak je rozpoznawali prosząc o zdjęcie, autograf itp.

kilka godzin później.

- Łukasz, pajacu, bys się z kuzynką przywitał, a nie….

- Cześć Magduś – Piszczek serdecznie wycałował kuzynkę w oba policzki

 – ale daliście czadu, gratuluję.

- IEEE, gdyby nie Robert, nic by z tego nie wyszło.

- Oj, tam, gdyby nie Ty, to jedyne czym ten bałwan by strzelił,to guma od majtek.

-  zbyt skromny ten Twój mąż kuzynko – zaśmiała się do Ewy, nie dopuszczając Łukasza do głosu.

- no,ten typ tak już ma.

- Kurde, skromny, przystojny, inteligentny, z powalającym uśmiechem, skąd się takie skarby biorą??

Łukasz zmieszał się.

- Aj tam przesadzasz. Peszysz mnie.

- Ciebie???? No błagam. Piszczku, co z Tobą??? – nabijała się Magda, widząc jak na twarz Łukasza wpełza coraz większy rumieniec.

- Dobra, kuzynka, bo mi mężowi w głowie poprzewracasz – zaśmiała się Ewa.

- Spoko, już ty mu skutecznie w głowce przemeblujesz, jak się poprzewraca.

- ale wy tez sobie nieźle poradziłyście – zmienił temat Łukasz – Mistrzostow Europy, no no no- pokręcił głową z uznaniem -dacie się na jakieś piwko zaprosić?

- z Tobą?? nawet na Marsie kuzynie – zaśmiała się Magda, wyciągając Agatę do pubu.

- To zaszczyt wypić piwo z Mistrzyniami Europy – zaśmiał się Łukasz stawiając na stole pokale z piwem. 

Gadali chyba dobre czterdzieści minut, kiedy Łukasz zapytał nagle.

- A co u Radka??

Magda wzięła większy łyk piwa.

- Nie wiem, i nie obchodzi mnie to, zerwaliśmy.

- No i nareszcie, bo to palant był – zaśmiał się Łukasz – a nie żal ci,widząc go z inną.

- Łukasz, rodzice nauczyli mnie oddawać stare zabawki, tym, którym się gorzej powodzi , wiec nie żal mi – uśmiechnęła się.

- A sorry, że pytam, masz kogoś??

- Nie i dobrze mi z tym. 

- No błagam, nie mów, że taką laską nikt się nie interesuje?? – zaśmiał się

- Interesuje, interesuje – wtrąciła się Agata – tylko ona go skutecznie na drzewo spuszcza.

- Któż jest tym szczęśliwcem?? Zapytała Ewa.

- a taki jeden palant.

- ee, chyba przesadzasz , Robert …… nie zdążyła skończyć Agata, bo dłoń Magdy zasłoniła jej usta.

- Robert???? Zapytał Łukasz – nie mów mi, że Lewandowski???

- Ja nic nie mówię – warknęła Magda – jej się cos nawyobrażało.

- Teraz ja wiem, czemu Lewy co chwilę zerka w naszą stronę – parsknęła Ewa.

- A tam, palant jeden, we łbie ma poprzewracane i tyle- mruknęła.

- Może on tez potrzebuje kogoś, kto mu w głowie poukłada – zaśmiał się Piszczu – to w gruncie rzeczy fajny chłopak, tylko laski tak go zepsuły.

- Łukasz???- spojrzała z politowaniem - Czy ja wyglądam na sprzątaczkę albo naprawiacza zepsutych zabawek, no błagam????

- Ty, Ewa, widziałaś, własnym oczom nie wierzę. Lewy laskę spławił. Coś ty z nim zrobiła???? Spojrzał pytająco na Magdę.

- Oj odczepcie się, czemu wszyscy chcecie mnie z nim wyswatać, jego życie wam nie miłe????

-  Łukasz, a może zaprosimy Roberta do stolika?? – zaczęła Ewa ale szybko się zamknęła bo Magda obdarzyła ja potężnym kopniakiem w kostkę  -Ałła, może jednak nie. 

- to co?? Jeszcze po jednym??? Ja stawiam – zmieniła temat.

- Ja sok poproszę – zaczęła Agata.

- A my chętnie, ja się muszę dowiedzieć o co chodzi z tym Lewandowskim – zaczął Piszczek.

Chwilę później wpadła na Roberta przy barze.

- Ty weź uważaj jak łazisz.

- Sorry, ale to Ty na mnie poleciałaś.

- że co??? O czym Ty marzysz chłopczyku. Ja?? Na ciebie??? No błagam, nie osłabiaj mnie.

- wtedy w barze sama mnie pocałowałaś – uśmiechnął się uśmiechem zdobywcy .

- yyy, eeee, a, wted??y, nie no, błagam, ty pomyślałeś, że ja na Ciebie poleciałam??? No proszę cię, odegrać się chciałam na byłym, bramkarzu Legii.  Dlatego do ciebie w ogóle podeszłam.

- głupia cipa – mruknął pod nosem widząc jak dziewczyna się oddala.

- Miło mi, Magda jestem – rzuciła przez ramię.



Wróciła do stolika.

- No widzę, że zaminiłas kilka zdań z Robertem – zaśmiał się Łukasz.

- zdań?? Z nim – skrzywiła się Magda – on nawet zdania porządnie złożyć nie potrafi, a co dopiero kilka, za dużo wymagasz od kolegi.

- ej, no, nie jest taki zły.

- Taa, starzy go chyba kablem od pilota bili.

- nieźle wygląda…

- aha, jak ponury żniwiarz.

- dobra, już nic nie mówię – zaśmiał się Łukasz.

6 komentarzy:

  1. Nie będzie chyba tak łatwo przekonać Magdę do Lewandowskiego. Zastanawiam się ile jest prawdy w tym jej gadaniu, a ile jej własnej paranoi, albo próby przedstawienia chłopaka w możliwie najgorszym świetle.
    No i ciekawe czy to jest w ogóle możliwe, żeby dostrzegła w nim normalnego człowieka, a nie zło wcielone;D
    Pozdrawiam.
    [droga--do--gwiazd]
    [mwiniarski]

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy ta Magda się w końcu do Lewego przekona? ;) Ogólnie to fajny rozdział i czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magda tak łatwo do Lewandowskiego się nie przekona i łatwo przekonać jej nie będzie. To jest pewne. Stawia go ewidentne w ciemnym świetle, przyłączając go do tych najgorszych kategorii. Może po czasie się do niego przekona? Czas pokaże.
    Pozdrawiam ;-**

    OdpowiedzUsuń
  4. OJ Łatwo to Lewy z Magdą nie będzie miał:) ale mam nadzieje ze po głębszym poznaniu coś z tego wyniknie;) czekam na kolejny a ten fajny;)
    Metka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skomentowałaś mi bloga i tak z ciekawości weszła. Szczerze? - Nie żałuję :D Dawno sie tak nie ubawiłam ;p Czekam na nn, mogłabyś mnie informować? majeks.blog.p

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow bardzo mi się to spodobało ;) Czekam na kolejne ;)
    Zapraszam również tutaj http://wygracprzyjazn.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń